• Życzenia świąteczne

    Życzenia świąteczne

    Tym razem krótko, zwięźle i na temat – choć w innym terminie publikacji, niż zazwyczaj.

    Chciałbym życzyć swoim czytelnikom wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku. Mam nadzieję, że wypalą Wam wszystkie zaplanowane wypady, zdobędziecie upragnione szczyty i zwiedzicie wymarzone miasta!

    (więcej…)
  • Czy warto robić mnóstwo zdjęć na wyjazdach?

    Czy warto robić mnóstwo zdjęć na wyjazdach?
    Luźne rozważania

    Każdy, kto był ze mną na większym wyjeździe w góry, mógł zwrócić na to uwagę. Czasem zostaję z tyłu, żeby zrobić zdjęcie. Czasem lecę naprzód pierwszy, żeby zrobić zdjęcie. Przystaję na chwilę w miejscu, żeby zrobić kilka zdjęć. Po każdym dniu chodzenia mam mnóstwo fotek. Jak taki stereotypowy, japoński turysta. W tym wpisie chciałbym luźno zastanowić się, czy robienie dużej ilości zdjęć ma sens, czy nie do końca. I w jakich sytuacjach.

    (więcej…)
  • Jak przygotować się na zimowy wypad w Karkonosze?

    Jak przygotować się na zimowy wypad w Karkonosze?
    Przekrojowy Poradnik

    Kurs turystyki zimowej w Betlejemce, z rakami, czekanami, asekuracją lotną i wspinaczką po lodospadach to świetna sprawa. Ale kurs kosztuje, sprzęt kosztuje, późniejszy rozwój w tej dziedzinie też kosztuje. Na szczęście, żeby podziwiać góry zimą, nie trzeba przecież od razu ruszać w Tatry. Wystarczą niższe góry. Na przykład Karkonosze.

    (więcej…)
  • Wpis organizacyjny

    Wpis organizacyjny
    Listopad 2022

    Od startu bloga pojawiło się już kilka wpisów. W trakcie pisania są też kolejne. Czasem jednak po prostu muszę na chwilę zatrzymać się, popatrzeć na dotychczasowe efekty i pomyśleć, co dalej. W niniejszym wpisie chciałbym przedstawić pewne zmiany, które zachodzą – lub już zaszły – na Zawieruszonym Blogu. Stąd nazwa: wpis organizacyjny.

    (więcej…)
  • Krótki wypad z Wrocławia na Ślężę

    Krótki wypad z Wrocławia na Ślężę
    Sobótka, Masyw Ślęży, listopad 2022

    Gdy Koleje Dolnośląskie ogłaszały otwarcie nowej trasy biegnącej przez Sobótkę, nie odnotowałem tego faktu jako szczególnie istotnego. W końcu na Ślęży już kiedyś byłem. Samo podejście na nią nie stanowi wyzwania dla kogoś, kto podróżował po wyższych górach – chociażby Karkonoszach. Ale gdy Basia zasugerowała, że na krótki, niedzielny spacer moglibyśmy się wybrać właśnie tam… No cóż – pomyślałem – czemu nie?

    (więcej…)
  • Kurs Zimowy Turystyki Wysokogórskiej – czy warto?

    Kurs Zimowy Turystyki Wysokogórskiej – czy warto?
    Betlejemka, Tatry zachodnie, luty 2021

    Tatry. Okolice Długiego Stawu pod Kościelcem. Środek lutego. Jest pochmurno, wieje lodowaty wiatr, słońce powoli chowa się za górami. Jedną ręką chwytam linę ciągnącą się po zboczu. W drugiej trzymam czekan, wbity we fragment przemarzniętej ziemi. Jest stromo, ale mam na nogach raki, więc stoję pewnie.

    (więcej…)
  • Děčín, czyli miejska via ferrata

    Děčín, czyli miejska via ferrata
    Kraj Ustecki, Czechy, wrzesień 2022

    Czytając wpisy na tym blogu można odnieść wrażenie, że jak via ferrata, to tylko góry, wchodzenie na trzytysięczniki i w ogóle niebezpieczna sprawa. Dlatego, dla równowagi, tutaj postanowiłem opisać pokrótce jednodniowy wypad do miejscowości Děčín. Co w niej ciekawego? Via ferrata Pastýřská Stěna, czyli możliwość wspinania się z lonżą, ale tym razem z widokiem na to czeskie miasteczko przy niemieckiej granicy.

    (więcej…)
  • Rejs przez parki Kornati i Telašćica

    Rejs przez parki Kornati i Telašćica
    Zadar, Chorwacja, sierpień 2022

    Odwlekałem decyzję o wykupieniu miejsc na jeden z tych rejsów. Może niesłusznie. Podchodzimy do trzeciego z kolei stanowiska z pewną nadzieją. Pytamy, czy zmieszczą się jutro jeszcze trzy dodatkowe osoby na statku. Przy poprzednich stanowiskach słyszeliśmy, że na jutro to już nie ma opcji. Na szczęście, w tym przypadku opcja się znajduje.

    (więcej…)
  • Kilka dni w Zadarze

    Kilka dni w Zadarze
    Zadar, Chorwacja, sierpień 2022

    Na tych kilkudniowych wczasach poczułem się młodo. Może dlatego, że ostatni raz w Chorwacji byłem dobrych kilka lat temu? Może dlatego, że mogłem poleżeć na plaży i się chwilę zrelaksować? A może dlatego, że już drugiego dnia dostaliśmy szlaban na klimatyzator? Cóż, trudno powiedzieć.

    (więcej…)
  • Podsumowanie wypadu do Austrii

    Podsumowanie wypadu do Austrii
    Wschodni Tyrol, Austria, sierpień 2022

    Opublikowałem już serię wpisów o miejscach, które widzieliśmy z Basią w Austrii w tegoroczne wakacje. Teraz pora na krótkie podsumowanie. 

    Z kraju wyjeżdżamy 10 sierpnia, chyba koło godziny 9 rano. Wakacje zaczynają się od 850-kilometrowej przejażdżki z Dolnego Śląska do Wschodniego Tyrolu w rytmach deadmau5’a (nostalgicznie), Kraftwerk (tematycznie, jadąc Autobahnem), Gorillaz (nastrojowo) i paru innych artystów. Jakoś trzeba przepędzić ten czas, ale poza wzmianką o muzyce której słuchamy, nic szczególnie interesującego nie ma sensu tu dodawać.

    (więcej…)